List Pasterski Biskupów Polskich na Wielki Post 2019

 

 

 

„Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zaginęła” (Łk 15, 6).

 

Umiłowani Bracia Kapłani, umiłowane Siostry i Bracia w Chrystusie

   Dzięki Bożej Opatrzności, dane nam jest w Środę Popielcową rozpocząć okres Wielkiego Postu. Okres ten, to czas niezwykle poważny i wymagający od nas większego skupienia, gdyż jest to chwila szczególnej i indywidualnej refleksji nad sobą. Wielki Post, to również czas pokuty, czas na rozważanie męki, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa. Naszym zadaniem jest zrobić wszystko, aby rozmyślną mękę, uczynić lżejszą, krótszą i łatwiejszą do zniesienia. Już pierwszego dnia Wielkiego Postu słyszymy jakże mocne słowa „Rozdzierajcie serca wasze i nawróćcie się do Pana Boga waszego” (J 2, 13) . W tym świętym Wielkim Poście cel ten możemy osiągnąć na potrójnej drodze z Chrystusem:

więcej się modlić, więcej pościć, być gotowym na wszelkie umartwienia i ofiary.

Siostry i Bracia.

Na rozpoczęcie Nowego Roku Liturgicznego otrzymaliśmy od naszego Pierwszego Biskupa, program duszpasterski pod hasłem: „W mocy Bożego Ducha”.  Program, który opiera się na trzech filarach:

  1. Katechezy dla osób dorosłych, bezpośrednich spotkań z tą „jedną, która zaginęła”.
  2. Nowenna do Ducha Świętego na otarcie naszych serc i serc wiernych na dary Ducha Świętego.
  3. Pomoc drugiemu człowiekowi, jako wyraz miłości, która ubogaca nas Duchem Świętym. Pomoc charytatywna we wspólnotach.

„Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zaginęła” (Łk 15, 6).

Ewangelia, którą pewnie w okresie Wielkiego Postu będziemy czytać i słuchać z wieloraką wrażliwością. Bo oto mowa jest o zagubieniu człowieka, o jego zagubieniu moralnym, o zejściu z drogi Bożej na manowce pustyni. Tym zagubieniem i zejściem z właściwej drogi jest grzech. Chrystus nigdy nie gardził tymi ludźmi. W Jego oczach byli oni ważni, godni zainteresowania i miłości.  Zbliżając się do nich nie utwierdzał ich w grzechu, lecz dźwigał w górę. Z grzeszników czynił świętych, albowiem wedle nauki Jezusa, w każdym człowieku jest coś dobrego, w każdym jest zadatek na świętego. Stąd zasługuje się go szukać. Stąd ta Ewangelia: w okresie Wielkiego Postu bardziej, niż kiedy indziej, mamy podobnie jak Jezus zostawić 99 na pustyni, a iść i szukać tej jednej. Z pewnością ważna jest cała społeczność, całe stado owiec, ale trzeba umieć w tej społeczności dostrzec poszczególnego człowieka; dojrzeć twarz brata zagubionego, potrzebującego pomocy. Bo każdy człowiek to skarb drogocenny, jak ta drachma dla biednej kobiety. Trzeba go, więc szukać, gdy się zagubi. To On – Jezus Chrystus – ukazuje nam, że przyszedł szukać i zbawiać, co było zginęło. Na wzór Chrystusa trzeba nam wszystkim szukać, gdy się zagubi na manowcach życia drugi człowiek. Temu okresowi z pewnością służy okres Wielkiego Postu.

II.

Drogie Siostry i Bracia.

Zachęcamy Was, abyście w przeżywaniu tegorocznego Wielkiego Postu otwierali się na dary Ducha Świętego. To On prowadzi nas do doskonałości i czyni nasze życie sensownym. To On ma być centralną postacią życia i działalności ucznia Chrystusowego. Jeśli my tego Ducha spychamy, lekceważymy, odrzucamy Jego natchnienia, to On w swojej grzeczności i delikatności nie będzie się nam narzucał.

On chce być w naszym życiu. Chce napełniać nas prawdą, pocieszać, utwierdzać, bronić i uczyć tego, co mamy robić. Jeżeli nie słuchamy Ducha Świętego, jeżeli lekceważymy Jego natchnienia, to On nie będzie na siłę nigdzie nas prowadził i o niczym nie pouczy, nie pocieszy, nie umocni, nie obroni.

Czasem Duch Święty nie działa w nas, bo Mu po prostu na to nie pozwalamy. Wolimy nasze własne kaprysy, zachcianki, naszą ludzką mądrość, spryt i przebiegłość niż głos Ducha Świętego. I to bywa przyczyną jakże często naszych nieszczęść, naszej mizerii, naszego niespełnienia.

Chrystus bardzo często mówi w Ewangelii o Duchu Świętym, jako o tym, który ma być obecny w Jego Kościele i w życiu Jego uczniów, jako Pocieszyciel i prowadzący do życia wiecznego.

Jeżeli chcemy dobrze przeżyć Wielki Post, jeżeli chcemy aby nasze życie było naprawdę dobre, święte i zakończyło się życiem wiecznym, zaufajmy Duchowi  Świętemu. On mówi do nas w Kościele. Mówi, że najlepszym sprawdzaniem wartości naszych czynów i naszej wiary są owoce: „Po owocach poznacie…” (Mt 12, 33).  A w Liście do Galatów św. Paweł mówi bardzo jasno o owocach Ducha Świętego (Gal 5, 22-23), a są nimi:

  • radość – nie powierzchowna i hałaśliwa.
  • pokój – ale nie święty pokój,
  • miłość – nie sentymentalna i uczuciowa,
  • cierpliwość – niewyrachowany stoicyzm,
  • dobroć – nie wyniosłe czynienie dobrych uczynków,
  • wierność – nie zatwardziały upór i stanie przy swoim,
  • łagodność – nie wyrachowania pobłażliwość,
  • opanowanie      –   nie dyplomatyczna tolerancja dla zła.

Spróbujmy, Najmilsi, pod tym kątem rozeznać i przeanalizować nasze religijne uniesienia.  Czy jest to rzeczywiście Duch Święty, który w nas mieszka ?

III.

Pomoc drugiemu człowiekowi.

Kiedy myślimy o pomocy bliźnim, często zadajemy sobie pytanie :„kto jest moim bliźnim” (Łk10,29). To pytanie jest wciąż aktualne. Na to pytanie odpowiada sam Chrystus, kiedy mówi o miłosiernym Samarytaninie. Zawiera ona dwie myśli; wyjaśnia kto jest naszym bliźnim i jaka powinna być miłość bliźniego. Miłość winna być bezinteresowna, nawet względem nieprzyjaciół.  „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, mnieście uczynili…”  (Mt 25, 34-46).

Sens bytu zawiera się w miłości (H.Urs von Balthasar) i miłość nadaje sens ludzkiej egzystencji (V.Frankl). Nienawiść, brak miłości, brak poczucia pomocy drugiemu człowiekowi, to stan patologiczny, to choroba. Chrystus żąda od swoich wyznawców, aby byli wcieleniem przypowieści o dobrym Samarytaninie.

Siostry i Bracia.

Postawmy sobie pytanie: Czy nie mamy sobie nic do wyrzucenia ? Czy obce jest mi uczucie wzgardy dla drugiego człowieka?  Czasem jest to pogarda, która skierowana jest do ludzi prostych, biednych, poranionych, bezdomnych, pokrzywdzonych, z poplątanymi losami, niewykształconych. Strzeżmy się, to znaczy bądźmy czujni, by pogarda nie wkradała się w nasze serca.

Najmilsi.

Przeżyjmy tegoroczny Wielki Post w oparciu o realizację Duszpasterskiego Programu  „W mocy Bożego Ducha” we wspólnotach Katolickiego Kościoła Narodowego w  sposób mądry i odpowiedzialny.

Pokonujmy wszystkie objawy naszej obojętności wobec Boga, naszego bliźniego i nas samych. Niech Jezus Chrystus, który pokonał na pustyni złego ducha, wspiera nas i prowadzi po drogach naszego nawrócenia.

Na te dni refleksji, modlitwy i przemiany, przyjmijcie błogosławieństwo: W imię Ojca + i Syna + i Ducha Świętego

Biskupi Katolickiego Kościoła Narodowego w  Polsce

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*