Ewangelia (Łk 10, 1-9)
Rozesłanie uczniów
Słowa Ewangelii według świętego Łukasza
Spośród swoich uczniów wyznaczył Pan jeszcze innych siedemdziesięciu dwóch i wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść zamierzał.
Powiedział też do nich: «Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo. Idźcie, oto was posyłam jak owce między wilki. Nie noście z sobą trzosa ani torby, ani sandałów; i nikogo w drodze nie pozdrawiajcie.
Gdy do jakiego domu wejdziecie, najpierw mówcie: „Pokój temu domowi!” Jeśli tam mieszka człowiek godny pokoju, wasz pokój spocznie na nim; jeśli nie, powróci do was.
W tym samym domu zostańcie, jedząc i pijąc, co mają: bo zasługuje robotnik na swoją zapłatę.
Nie przechodźcie z domu do domu. Jeśli do jakiego miasta wejdziecie i przyjmą was, jedzcie, co wam podadzą; uzdrawiajcie chorych, którzy tam są, i mówcie im: „Przybliżyło się do was królestwo Boże”.»
Św. Cyryl i św. Metody byli braćmi z Tesalonik, Grekami z pochodzenia. Znali mowę Słowian, zasiedziałych wówczas w Macedonii. Św. Cyryl, a właściwie Konstantyn, urodził się około 826 roku. Był świeckim kapłanem, a imię Cyryl otrzymał pod koniec życia, gdy wstąpił do klasztoru. Rozpoczął w Konstantynopolu tłumaczyć Pismo święte na język staro-cerkiewno-słowiański, używając jako pisma wynalezionego przez siebie alfabetu głagolicy, opartej na alfabecie greckim. Św. Metody urodził się około 815 roku. Był urzędnikiem państwowym, a później mnichem. Obaj bracia wyruszyli na Krym, na misje wśród Chazarów, a po powrocie zostali wysłani jako misjonarze do Bułgarów, których w w ciągu 5 lat nawrócili na wiarę chrześcijańską. W 863 roku udali się na Morawy, następnie wezwano ich do Rzymu celem usprawiedliwienia się z powodu wprowadzenia języka staro-cerkiewno-słowiańskiego do liturgii. W tym czasie zmarł papież Mikołaj I, a bracia zostali bardzo serdecznie przyjęci przez nowego papieża Hadriana II i uzyskali jego zgodę. Schorowany Konstantyn wstąpił w Rzymie do klasztoru i obrał imię Cyryl. Wkrótce potem, dnia 14 lutego 869 roku zmarł. Metody został wyświęcony na biskupa i powrócił jako legat papieski na Panonię i Morawy, i prowadził dalej rozpoczęte dzieło. Mimo aprobaty Rzymu, wciąż był atakowany przez arcybiskupa salzburskiego, a przez jakiś czas był nawet więziony w klasztorze bawarskim. Zmarł 6 kwietnia 885 roku na Morawach.
14.02.2023r. Św.Walenty
Walentynki wypadają zawsze 14 lutego i patronuje im święty Walenty. To postać znana w Kościele katolickim, jednak wiele osób nie ma pojęcia, dlaczego to właśnie on uznawany jest za opiekuna zakochanych. Wyjaśniamy więc krótko, kim był święty Walenty i jak to się stało, że dziś tego biskupa i męczennika kojarzymy przede wszystkim z obchodami święta miłości.
Większość źródeł podaje, że święty Walenty żył w III wieku w cesarstwie rzymskim. Z wykształcenia był lekarzem, a z powołania duchownym. Legenda głosi, że pewnego dnia miał usłyszeć głos Boga i w tamtej chwili zdecydował się oddać posłudze ludziom.
Walenty był znany z tego, że przeciwstawiał się woli cesarza Klaudiusza II Gockiego, który zabronił mężczyznom pomiędzy 18. a 37. rokiem życia wstępowania w związki małżeńskie. Powód był dość absurdalny. Otóż przekonany przez swych doradców władca zaczął uważać, że jedynie żołnierze stanu wolnego wykazują zaangażowanie i pasję w walce.
Święty Walenty miał zaś inne zdanie na ten temat, dlatego często łamał zakaz i udzielał ślubów legionistom w wieku prokreacyjnym. Gdy tylko wyszło to na jaw, trafił do więzienia i został stracony 14 lutego 269 roku.
Św. Walenty jest uznawany za patrona zakochanych również z innego powodu. Podczas pobytu w więzieniu święty miał bowiem nawiązać bliską relację z niewidomą córką jednego ze strażników. Legenda głosi, że biskup kochał ją tak mocno, że dziewczynie udało się nawet odzyskać wzrok. Po egzekucji ojciec ukochanej przyniósł ponoć z więzienia list podpisany: „Od Twojego Walentego”.
W Kościele katolickim św. Walentego wspomina się na mocy decyzji papieża Gelazjusza I od 496 roku w dniu jego męczeńskiej śmierci. Najsłynniejszym miejscem kultu biskupa jest bazylika w Terni we Włoszech i to właśnie tam najczęściej udają się zakochani, aby przysięgać sobie wieczną miłość.
Dodaj komentarz