Jeśli Chrystus nie zmartwychwstał,
daremne jest nasze nauczanie, próżna jest także wasza wiara (1Kor 15,14).
Umiłowani w Chrystusie Panu.
W niedzielny poranek, uroczystości zmartwychwstania Pańskiego, słowami Apostoła Narodów pozdrawiam Was, przepełniając serca nadzieją, która rodzi się z wiary w zmartwychwstanie naszego Pana Jezusa Chrystusa.
Paweł Apostoł, który nigdy nie spotkał Jezusa w trakcie Jego ziemskiej misji zbawczej, staje, jako najbardziej zagorzały orędownik prawdy o zmartwychwstaniu tego, który u bram Damaszku, mocą boskiego światła oświecił jego duszę. To niezwykłe doświadczenie spotkania z uwielbionym, zmartwychwstałym Jezusem Chrystusem dało podwaliny pod rozwój i wzrost wiary świętego Pawła, który od tej chwili opowiada o zmartwychwstaniu, jako osobistym doświadczeniu, które przeżył w swojej duszy.
Również i my musimy uświadamiać sobie w naszym życiu, że nie ma wiary w Chrystusa bez ugruntowanej wiary w Jego zmartwychwstanie.. A jeśli Chrystus nie zmartwychwstał — pisze dalej apostoł — także umarli nie zmartwychwstaną, a ludziom pozostanie hasło: jedzmy i pijmy, bo jutro pomrzemy (1 Kor 15,32).
Wiemy i wierzymy, że Jezus prawdziwie zmartwychwstał. Ta wiara miała kluczowe znaczenie najpierw dla wiary Apostołów, potem całego Kościoła. Ma ona również ogromne znaczenie dla nas, ludzi dwudziestego pierwszego wieku, którzy podobnie jak Apostołowie z niedowierzanie przyjmujemy naukę o zmartwychwstaniu Jezusa. Próbujemy doszukiwać się argumentów, które miałyby pomóc w obronie tezy rozgłaszanej przez sanhedryn, że On nie zmartwychwstał, ale uczniowie wykradli Jego ciało, rozgłaszając opowieść, która nigdy się nie wydarzyła. Mimo upływu ponad dwóch tysięcy lat , współczesny człowiek ma te same wątpliwości, które dotykały serc tych, którzy doświadczyli osobistego spotkania ze zmartwychwstałym Chrystusem.
Prawda o cudzie zmartwychwstania Jezusa jest niezwykle trudna by ją w pełni pojąć i przyjąć. Apostołowie usłyszawszy świadectwo kobiet powracających od grobu z początku je odrzucili: słowa te wydały im się czczą gadaniną i nie dali im wiary (Łk24,11). Apostoł Tomasz, stojąc w gronie uczniów świadczących o spotkaniu ze zmartwychwstałym żąda dowodu, dotknięcia ran żywego Jezusa.
Te wątpliwości targały również pokolenia chrześcijan następujących po Apostołach, którzy mimo nawrócenia, przyjęcia Chrztu świętego mówili, że nie ma zmartwychwstania. To właśnie do nich Apostoł Paweł skierował słowa: Jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, daremne jest nasze nauczanie, próżna jest także wasza wiara (1Kor 15,14).
Prawda o zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa była odrzucana już u zarania chrześcijaństwa, kiedy to już żydowscy przeciwnicy Jezusa rozpuszczali plotkę, że uczniowie wykradli jego ciało z grobu, a greccy słuchacze mowy Pawła na ateńskim Areopagu przerwali mu z lekceważeniem, gdy zaczął mówić o zmartwychwstaniu.
Również i dzisiaj wielu z nas, mówiących o sobie, że wierzą w Chrystusa, publicznie wyznaje, iż w zmartwychwstanie nie wierzy — albo też wątpi i wciąż na nowo pyta się o dowód, jednocześnie z coraz większym strachem myśląc o swojej nadchodzącej śmierci.
Tak więc z jednej strony prawda o zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa stanowi centrum Dobrej Nowiny dające pokrzepienie, nadzieję i wielką radość , rodzące wiarę i będące probierzem wiary a z drugiej zaś strony jest również „znakiem, któremu sprzeciwiać się będą”.
Umiłowani w Chrystusie Siostry i Bracia
Wyznanie wiary, „Credo” mszalne, które również dzisiaj będziemy wyznawali, mówi: I zmartwychwstał dnia trzeciego, jak oznajmia Pismo. Cała treść wyznania wiary opiera się na Piśmie Świętym. W tym miejscu jednak — i tylko w tym — „Credo” wskazuje wprost na świadectwo Pisma Świętego. Nie będą to jednak po prostu „opisy zmartwychwstania”. Chwili powstania Jezusa z martwych nikt nie widział. Co więcej, nie był to zwykły powrót do życia takiego jak przedtem, kiedy to każdy mógł Jezusa słuchać i oglądać. Po zmartwychwstaniu był on już w ciele uwielbionym, nieznającym ograniczeń i przeszkód, którymi jesteśmy związani w naszej ludzkiej cielesności.
Dlatego często mówi się, że zmartwychwstanie Jezusa nie było „faktem historycznym” tak jak były nimi inne fakty z ziemskiego życia Jezusa. Zasadniczo leży ono, bowiem w innym porządku istnienia. Porządku, który możemy poznać wyłącznie poprzez Objawienie i wiarę. To doświadczenie dotknęło Niewiasty, niosące dobrą Nowinę, którą usłyszały od Anioła. Dotknęło również Apostołów, którzy spotykali zmartwychwstałego w Jego uwielbionym ciele w Wieczerniku. Dotknęło Szawła, który dostrzegł Jezusa ale blask Jego Boskiej osoby był tak ogromny, że oczy niedowiarka nie zdołały przyjąć i unieść wielkości Bożego światła. Szaweł przeobrażając się dzięki łasce i Objawieniu w Pawła odzyskuje wzrok i z wielką wiarą i entuzjazmem idzie w świat, by być świadkiem żywego i prawdziwie zmartwychwstałego Jezusa.
Cud zmartwychwstania Jezusa nie ma równego sobie precedensu w życiu rodzaju ludzkiego. Nie może być porównywalny z niczym innym, z żadnymi faktami w naturze i historii ludzkiej. Trudno więc było i jest mówić o nim ludzkimi słowami, opisać je i wyjaśnić.
Niezwykle ważne w rozwoju i rodzeniu się naszej wiary w zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa są świadectwa — relacje tych, którzy przeszli od niewiary do wiary ujrzawszy Jezusa zmartwychwstałego lub o Nim od świadków usłyszeli. Od ich świadectwa pochodzi wiara pierwszych słuchaczy Dobrej Nowiny. Do tych świadectw odwołuje się również wiara człowieka żyjącego w każdym nowym pokoleniu, również nasza wiara ludzi dwudziestego pierwszego wieku.
Dzisiejsza Wielkanocna Ewangelia wskazuje na kilka najważniejszych znaków, świadectw zmartwychwstania Jezusa.
Pierwszym znakiem tego, co się stało, był pusty grób odkryty przez kobiety chcące namaścić ciało Jezusa.
Było to w niedzielę wczesnym rankiem, w trzecim dniu od śmierci Pana. To odkrycie niewiast, że zastały grób pusty, rodzi w ich sercach lęk i zdziwienie. Jedynie umiłowany uczeń, jak świadczy Ewangelia, uwierzył ujrzawszy całun i chustę, w które ciało było owinięte (J 20,8).
Niedługo jednak potem Chrystus zaczął się ukazywać. Ewangelie opisują cały szereg zjawień się Chrystusa zmartwychwstałego, czyli „chrystofanii”: wobec kobiet u grobu, wobec apostołów, wobec innych uczniów.
W relacjach o spotkaniu ze Zmartwychwstałym uderza z jednej strony poczucie Jego rzeczywistej materialnej obecności, z drugiej zaś — Jego przemienienie. Jezus jadł z uczniami, a Jego ciała można było dotknąć: uczniom myślącym, że widzą ducha, powiedział : zobaczcie ręce me i stopy, że to jestem ja sam: dotknijcie Mnie i zobaczcie: bo duch nie ma ciała i kości… (Łk 24,39). Kobiety zaś spotkawszy Go w ogrodzie, mogły chwycić jego stopy (Mt 28, 9), apostoł Tomasz mógł dotykać Jego ran. Wreszcie jak za ziemskiego życia Jezus przebywał z uczniami, nauczał ich, łamał chleb i dawał ostatnie polecenia. To doświadczenia zwykłej , normalnej obecności Jezusa łączy się ze sferą zupełnie nieznaną żadnemu człowiekowi. Oto bowiem Jezus może się od chwili zmartwychwstania zjawiać nagle i znikać „mimo drzwi zamkniętych”. Ta inność Jezusa czyniła Go nawet trudnym do rozpoznania przez samych Apostołów. Nie od razu świadkowie pojawienia się Zmartwychwstałego poznawali go. W każdym jednak opisie chrystofanii przychodzi decydujący moment, w którym można wyrzec słowa: to jest Pan! (J 21,7). Dostrzec, że Inny jest Tym Samym i rzeczywiście obecnym żywym Jezusem Chrystusem.
Siostry i Bracia
Przełamanie obaw odczuwanych wobec pustego grobu oraz w pierwszych chwilach spotkania z żyjącym Chrystusem pozwoliło jego uczniom uwierzyć i ponieść wiarę dalej.
Zmartwychwstanie Jezusa było kamieniem węgielnym apostolskiego nauczania i wiary pierwotnego Kościoła i stanowi nadal centrum naszego przepowiadania mimo upływu dwudziestu wieków.
Obok przekazów o znalezieniu pustego grobu i opisów chrystofanii trzecią grupę świadectw Nowego Testamentu dotyczących faktu zmartwychwstania stanowią wyznania wiary, teksty modlitewne i zapisy nauczania apostołów. Liczne świadectwa tej wiary znajdziemy w Dziejach Apostolskich, i w Listach Apostołów i w Apokalipsie. Pierwszy List do Koryntian tak streszcza to, czego nauczał św. Paweł na podstawie apostolskiego nauczania o Jezusie: Przekazałem wam na początku to, co przejąłem: że Chrystus umarł — zgodnie z Pismem — za nasze grzechy, że został pogrzebany, że zmartwychwstał trzeciego dnia zgodnie z Pismem (1Kor 15,3-4) . Realność śmierci Jezusa odpowiada więc realności zmartwychwstania Chrystusa. Prawda ta opiera się na świadectwie bardzo licznych świadków: czytamy, bowiem dalej : ukazał się Kefasowi, a potem Dwunastu: później zjawił się więcej niż pięciuset braciom równocześnie — większość z nich żyje dotąd, niektórzy zaś pomarli. Potem ukazał się Jakubowi, później wszystkim apostołom. W końcu (…) ukazał się i mnie. (1 Kor15, 5-8).
Zmartwychwstanie było więc dla pierwszych chrześcijan faktem zupełnie pewnym, prawdą, którą trzeba z wiarą przyjąć i głosić dalej. Chrystus zmartwychwstały posyła swoich uczniów jako misjonarzy Dobrej Nowiny. Zarazem ci sami wierzący się nad znaczeniem zmartwychwstania, którego byli świadkami: czym ono było i co mówi o Chrystusie — oraz o człowieku?
Mówiąc „zmartwychwstał dnia trzeciego, jak oznajmia Pismo” obejmujemy zarówno tę zapowiedź, jak jej wypełnienie poświadczone przez Nowy Testament. Wiara w zmartwychwstanie umarłych obecna w późniejszych księgach Starego Testamentu i bardzo żywa w narodzie izraelskim w czasach Jezusa stanowiła fundament do przyjęcia wiary w rzeczywiste zmartwychwstanie Syna Bożego. W Jezusie Chrystusie , w Jego zmartwychwstaniu wypełniły się obietnice Boże i nadzieje wierzących.
Zmartwychwstanie pokazuje, kim naprawdę jest Jezus, pokazuje Go jako pełnego mocy Syna Bożego, w jedności z Ojcem i z Duchem Świętym.
Zmartwychwstanie niesie ogromne owoce dla rodzaju ludzkiego, dla każdego człowiek.
Przez chrzest „zanurzamy się” w śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa, a uwierzywszy w niego dostępujemy wybawienia. Zmartwychwstanie Chrystusa budzi wiarę w powszechne zmartwychwstanie, jest podstawą naszej nadziei na przyszłe życie w Chrystusie. Pismo Święte powtarza to wielokroć. Jeśli bowiem wierzymy, że Jezus istotnie umarł i zmartwychwstał, to również tych, którzy umarli w Jezusie, Bóg wyprowadzi wraz z nim (1Tes4,14). Wiara w zmartwychwstanie Chrystusa czerpie więc ze świadectwa Pisma Świętego. Na jego kartach przemawiają ci, którzy Zmartwychwstałego spotkali, uwierzyli i poszli głosić Dobrą Nowinę. W pełni uwierzyć w zmartwychwstanie oznacza, zatem nie tylko przyjąć słowo wiary, ale i samemu zaświadczyć, podjąć świadectwo apostołów. Właściwie powinniśmy mówić o zmartwychwstaniu tak, jakbyśmy widzieli Chrystusa własnymi oczyma, jakbyśmy tam byli. Chrześcijanin powinien nie tylko wierzyć w fakt zmartwychwstania, lecz także być zmartwychwstania świadkiem. Niech radość przeżywania kolejnych świąt zmartwychwstania Pańskiego pobudza nas do głębszej refleksji nad cudem zmartwychwstania. Niech rodzi głębię wiary w zmartwychwstałego Chrystusa i przeobraża nas, jak Szawła, w pełnych entuzjazmu świadków, którzy przeżyli w swej duszy spotkanie ze zmartwychwstałym Panem.
Christus surrexit , vere surrexit . Alleluia ..
Chrystus zmartwychwstał , prawdziwie zmartwychwstał . Alleluja.
Biskup Adam Rosiek
Wielkanoc AD 2019
Christus surrexit , vere surrexit . Alleluia . Cristo è risorto, è davvero risorto. Alleluja. Krist je uskrsnuo, on je uistinu uskrsnuo. Aleluja. Christus ist auferstanden, er ist wirklich auferstanden. Alleluja. Христос воскрес, он действительно воскрес. Аллилуйя. Chrystus zmartwychwstał , prawdziwie zmartwychwstał . Alleluja.
Dodaj komentarz