W całej dzisiejszej liturgii Słowa widzimy ułatwienia do pojmowania tego, o co właściwie w życiu chodzi. Jak siewca nie robi różnicy wobec ziemi, na której pracuje, lecz rzuca ziarno po prostu wszędzie, tak Pan Jezus wszędzie sieje Słowo, św. Paweł przypomina o naszym docelowym Zbawieniu. W tym wszystkim chodzi o to, że nie odmawia się Zbawienia nawet grzesznikom zatwardziałym, ludziom powierzchownym i roztargnionym, oddającym się całkowicie doczesnym sprawom, ale zasiewa w sercach wszystkich ludzi niezależnie od ich pochodzenia, mentalności, uzdolnień czy słabości, tę jedyną nadzieję. Ale, jak głosi przypowieść, to samo ziarno w jednej ziemi wydaje plon obfity, w innej zgoła nic. Jedynie to ziarno, które padło na ziemię żyzną, urodzajną, wydaje plon. Kto jest tą ziemią żyzną? Sami na to pytanie musimy sobie odpowiedzieć, mając w pamięci, że ten, kto słucha Słowo i stosuje je, zrozumie.
Dodaj komentarz