Wyjaśnienie – GAUDETE III NIEDZIELA ADWENTU

III Niedziela Adwentu w Kościele nazywana jest Niedzielą „Gaudete”, czyli niedzielą radości. Jest to jeden z dwóch dni w roku, kiedy kapłan może sprawować liturgię w szatach koloru różowego.

Nazwa tej niedzieli pochodzi od słów antyfony na wejście: „Gaudete in Domino”, czyli „Radujcie się zawsze w Panu”. Teksty liturgii tej niedzieli przepełnione są radością z zapowiadanego przyjścia Chrystusa i z odkupienia, jakie przynosi.

W liturgii adwentowej obowiązuje fioletowy kolor szat liturgicznych. Jako barwa powstała ze zmieszania błękitu i czerwieni, które odpowiednio wyrażają to co duchowe i to co cielesne, fiolet oznacza walkę między duchem a ciałem. Zarazem połączenie błękitu i czerwieni symbolizuje dokonane przez Wcielenie Chrystusa zjednoczenie tego co boskie i tego co ludzkie. Wyjątkiem jest III niedziela Adwentu – tzw. Niedziela „Gaudete”. Obowiązuje wtedy różowy kolor szat liturgicznych, który wyraża przewagę światła, a tym samym bliskość Bożego Narodzenia.

Tradycja świętowania Niedzieli „Gaudete” wyrosła w czasach, gdy Adwent miał typowo postny charakter. Wtedy akcentowano w ten sposób przerwę w poście, był to jedyny radosny akcent Adwentu. Teraz, gdy Adwent obchodzony jest jako czas radosnego oczekiwania stanowi ona bardziej kulminacyjny punkt tego okresu, trafnie wyrażając jego prawdziwą tożsamość.

Adwent jest wyjątkowym czasem dla chrześcijan. Słowo adwent pochodzi z języka łacińskiego „adventus”, które oznacza przyjście. Dla starożytnych rzymian słowo to, oznaczało oficjalny przyjazd cezara. Dla chrześcijan to radosny czas przygotowania na przyjście Pana. Dlatego też Adwent jest nie tyle czasem pokuty, ile raczej czasem pobożnego i radosnego oczekiwania.

O OKRESIE I ZWYCZAJACH ADWENTU

Wiemy, że według obecnego prawa Kościoła, prawa liturgicznego, nie jest Adwent już tak ściśle okresem pokuty ale jest to raczej czas oczekiwania i refleksji, jest to również czas naszego nawracania się, prostowania dróg naszego życia. Jest więc jakieś podobieństwo między Adwentem a Wielkim Postem. Dzisiaj dzień 13 grudnia i wkraczamy, Drodzy Bracia i Siostry, wraz z całym Kościołem, w drugi okres Adwentu. Adwent dzieli się na takie dwie części. I tutaj, w tym pierwszym okresie adwentu, Kościół szczególnie skupia się na oczekiwaniu na przyjściu Pana na końcu czasów, dniu paruzji. Pan Jezus obiecywał, że przyjdzie wraz z wszystkimi Aniołami na Sąd Ostateczny. Bezpośrednio ten Sąd poprzedzi powszechne zmartwychwstanie wszystkich umarłych. Dlatego wołamy w Adwencie: „Marana tha!” – „Przyjdź, Panie Jezu!”. Wielu ludzi myśli, że Adwent to tylko czas przygotowania na Boże Narodzenie. I gdzieś tam ucieka im świadomość tej pierwszej części Adwentu  te dwie pierwsze niedziele, oczekiwanie na ostateczne przyjście Jezusa.

Symbolem bardzo znanym w Adwencie jest wieniec adwentowy, który stoi przed ołtarzami w naszych kaplicach. I tutaj, Drodzy Bracia i Siostry, wieniec ma głęboką symbolikę. Przede wszystkim, utworzony jest w większości z zieleni, z gałązek choinki. Zieleń to też kolor nadziei. Z nadzieją oczekujemy na przyjście Pana. Ale również jest to kolor, który mówi o życiu, bo to są gałązki żywe. Chrystus jest naszym życiem. No i wieniec ma kształt okręgu, w związku z tym okrąg symbolizuje powracający cykl życia oraz wieczność Boga, bo okrąg nie ma ani początku, ani końca, a więc zapowiada przyjście kogoś, kto jest odwieczny. Chrystus jest odwieczny, jest wiecznym Bogiem, ani początku, ani końca nie ma. Jest Stwórcą wszystkiego.

Cztery świece.  Pierwsza świeca, to świeca pokoju. Druga świeca, to świeca wiary. Trzecia świeca miłości i Czwarta świeca nadziei. Ale poszczególne świece, które zapalamy – jak wiemy – w każdą niedzielę Adwentu, nie tylko oznaczają cztery niedziele Adwentu ale również pewne najważniejsze wydarzenia ze Starego Testamentu. I tak na przykład, pierwsza świeca oznacza grzech pierworodny Adama i Ewy. Druga świeca to wiara patriarchów, Abrahama, Izaaka i Jakuba. Im też Pan Bóg, szczególnie Abrahamowi, zapowiadał przyjście potomstwa, w tym Jezusa Chrystusa. Trzecia świeca to radość króla Dawida świętującego przymierze z Panem. Dawid napisał wiele psalmów, również zapowiadał przyjście Jezusa. Ta świeca często jest świecą różową a nie fioletową w tymże właśnie wieńcu adwentowym, bo jest to niedziela GAUDETE. I właśnie trzecią niedzielą Adwentu jest niedziela radości, niedziela GAUDETE. Czwarta świeca, to świeca oznaczająca proroków. Tych proroków większych, szczególnie Izajasza, w którego tak mocno wsłuchujemy się w okresie Adwentu. Oni wszyscy zapowiadali przyjście Jezusa: Izajasz, Jeremiasz, Daniel, Ezechiel i jeszcze wszyscy prorocy mniejsi. A więc zobaczcie, jak głęboka jest symbolika samego wieńca adwentowego. Jak wiemy, w tym czasie adwentu również śpiewamy, szczególnie pieśni adwentowe. Znane pieśni, jak: „Archanioł Boży, Gabriel”, mówiący o scenie zwiastowania, czy „Spuśćcie nam na ziemskie niwy”, czy też po prostu: „Oto Pan Bóg przyjdzie”, i że na Niego oczekujemy.

 I w okresie adwentu patronują nam, szczególnie Maryja. No i takim patronem Adwentu jest również Jan Chrzciciel, którego też dużo słuchamy w czytaniach w naszych kościołach. Jan Chrzciciel, który jest prorokiem na przełomie obu Testamentów. Ten, który był kuzynem Pana Jezusa, o pół roku starszy. Przecież wiemy, że Maryja, kiedy szła do swojej krewnej – św. Elżbiety – oni byli spokrewnieni właśnie, św. Jan Chrzciciel był w Jej łonie już poczęty pół roku wcześniej. A więc jest pół roku starszym bratem ciotecznym Jezusa Chrystusa.

Niech Pan Bóg nam wszystkim błogosławi, w tym okresie przeżywania Adwentu, a Maryja – niech nieustannie wstawia się za nami wraz ze św. Janem Chrzcicielem. I niech wzbudza w nas to pragnienie, jakim żyły całe pokolenia w Starym Testamencie, oczekując na przyjście Pana, jak i pierwsi chrześcijanie, szczególnie, oczekując również na Jego powrót w chwale.

Marana tha!” – „Przyjdź, Panie Jezu!”

 

 

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*