Jezus podążył w okolice Tyru i Sydonu. A oto kobieta kananejska, wyszedłszy z tamtych stron, wołała: «Ulituj się nade mną, Panie, Synu Dawida! Moja córka jest ciężko nękana przez złego ducha». Lecz On nie odezwał się do niej ani słowem.
Na to podeszli Jego uczniowie i prosili Go: «Odpraw ją, bo krzyczy za nami».
Lecz On odpowiedział: «Jestem posłany tylko do owiec, które poginęły z domu Izraela».
A ona przyszła, padła Mu do nóg i prosiła: «Panie, dopomóż mi».
On jednak odparł: «Niedobrze jest zabierać chleb dzieciom, a rzucać szczeniętom».
A ona odrzekła: «Tak, Panie, lecz i szczenięta jedzą okruchy, które spadają ze stołu ich panów».
Wtedy Jezus jej odpowiedział: «O niewiasto, wielka jest twoja wiara; niech ci się stanie, jak pragniesz!» Od tej chwili jej córka była zdrowa.
Przyzwyczajeni jesteśmy do określania tego, co odmienne, w kategoriach lepszego czy gorszego. Dla przykładu: jadamy makaron, Chińczycy – surową rybę. Uwarunkowani naszymi przyzwyczajeniami powiemy, że surowa ryba jest ohydna i takim sądem atakujemy także człowieka mającego przyzwyczajenia lub idee i tradycje odmienne od naszych.
Tak naprawdę mówimy zatem, że my, owszem, potrafimy dobrze zjeść, a inni… ee! Jeżeli zastosujemy taki styl myślenia do świata wiary, bardzo szybko dojdziemy do stwierdzenia, że „jedynie słuszna droga zarezerwowana jest dla nas”. Bardzo często taka opinia ujawniała się i nadal ujawnia wśród ludzi.
Dzisiejsze czytania mszalne są dla nas lekcją odmiennego myślenia. Sam Bóg mówi, że „obcokrajowcy” (czyli wszyscy, którzy są obcy naszemu sposobowi myślenia i życia) przystąpią do Jego ołtarza, ponieważ Jego świątynia nazwana jest domem modlitwy dla wszystkich narodów!
W czasach Jezusa myślano, że zbawię- nie, głoszone przez Chrystusa, będzie zarezerwowane tylko dla Żydów. To z tego powodu Kananejka, kobieta z innego ludu i kraju, uważana była za obcą. Jezus nie chciał być nieuprzejmy wobec niej, niemniej jednak zachował się surowo, aby podkreślić, że takie myślenie jest pozbawione podstaw.
Gest Jezusa, niezależnie od formy, jest oczywisty: nie istnieje lud przewyższający inne; zbawienie Boże jest dla wszystkich, którzy wierzą.
Wynika z tego ostrzeżenie dla nas wszystkich, dotyczące naszego rozumowania i codziennych zachowań: nie istnieje lud, rasa, kultura, przewyższająca godnością inne lub przeznaczona do panowania. Co najwyżej mogą istnieć sytuacje, w których pewien naród, kultura mogą znacząco wpływać na inne. Ale przewaga i Dobra Nowina me idą razem.
Zawsze, gdy bliżej czy dalej od nas pojawia się żądanie uznania wyższości moralnej jakiejś rasy czy kultury, oznacza to, że Jezus zostaje tam odrzucony.
Dodaj komentarz